Dwieście lat temu, w wojnie z Osmanami, Laskarina Bubulina dowodziła własną flotą. Na wyspach Spetses i Hydra do dziś pamięta się o pani kapitan.
Shutterstock
Pomnik „kapitanesy” na wyspie Spetsos, gdzie mieszkała. Bohaterka patrzy w stronę Hydry, skąd pochodziła jej rodzina.
Wszystko zachowało się w niezmienionej postaci. Zewnętrzne schody prowadzą na pierwsze piętro, na taras z mauretańskimi łukami. W środku sufit przyozdobiony rzeźbionymi drewnianymi kasetonami z Florencji, angielska porcelana, w dużym salonie – jako pamiątka chłodnych zim – fajerka, uchwyt pokrywy ma kształt tureckiego półksiężyca. – Proszę pamiętać, że byliśmy częścią Imperium Osmańskiego – wyjaśnia Pawlos Demerdzis-Bubulis, oprowadzając mnie po okazałym domu swoich przodków.
24.09.2021
Numer 20.2021