Kolejny młody mężczyzna zmarł w Belgii podczas „studenckiego chrztu”, kiedy to trzeba wykazać się odwagą pod wpływem alkoholu. Nie pierwszy raz zabawa kończy się tragicznie.
Antonin był wesołym młodym człowiekiem. Kochał życie, czasem aż do szaleństwa. Także dlatego cieszył się na udział w „studenckim chrzcie”, który zwykle polega m.in. na piciu różnych napojów alkoholowych – i na próbach odwagi, które zazwyczaj dla osób postronnych wydają się mocno dziwne. Rodzice obawiali się o Antonina, zbyt wiele wypadków zdarzało się przy tego typu rytuałach, podczas których nowi studenci wprowadzani są do studenckiej wspólnoty. On jednak uspokajał ich, że wszystko na pewno pójdzie dobrze.
19.11.2021
Numer 24.2021