Zabójstwo popularnego rapera wstrząsnęło Szwecją. Policja nie radzi sobie z działalnością niezwykle brutalnych gangów.
Zaczęli już wychodzić z centrum handlowego, gdy zobaczyli funkcjonariuszy. Jeden z czterech gangsterów, lokalny raper zwany Lelo, którego muzyka gloryfikuje broń i przemoc, zawrócił, by wymienić parę uprzejmości z Mikiem, policjantem. Znają się nie od dziś. Niedawno doszło tam do bijatyki, w której straciła życie jedna osoba, a mogło zginąć sześć innych, Lelo był wówczas jednym z 32 zatrzymanych. Na sali sądowej Mike musiał interweniować, bo prowokacje rapera omal nie doprowadziły do kolejnych rękoczynów.
31.12.2021
Numer 01.2022