Nadchodzi wielka bitwa o prezydenturę i przyszłość Francji. Buntowników w żółtych kamizelkach wesprą „błękitne kaski” na motocyklach.
Latem 2016 r. Tiki i jego kumple z gangu motocyklowego przestali bez sensu zatruwać środowisko. Założyli własny klub United Riders. Jego misją było wspieranie punków, skłoterów, całego undergroundu. Zaczęli dostarczać potrzebującym żywność i produkty higieniczne. Początkowo gang działał tylko w regionie Île-de-France. Wieść szybko się rozniosła i pojawili się naśladowcy. Obecnie Ridersi działają w 23 departamentach. Organizują zbiórki artykułów pierwszej potrzeby, ubrań, sprzętów domowych, a nawet psiej karmy.
11.03.2022
Numer 06.2022