Europa

Na głodzie

Ukraina. Czarnoziem leży odłogiem

Numer 09.2022
Rolnicy walczą z czasem, żeby ocalić chociaż część produkcji. O tej porze roku ciągniki miały pracować na polach, ale nie holować rosyjski sprzęt wojskowy. Rolnicy walczą z czasem, żeby ocalić chociaż część produkcji. O tej porze roku ciągniki miały pracować na polach, ale nie holować rosyjski sprzęt wojskowy. Jakub Kamiński / EAST NEWS
Z powodu rosyjskiej inwazji na całym świecie może wkrótce zabraknąć żywności.

Gdy cichną wybuchy bomb, rozlega się warkot traktora. Jan, 35-letni rolnik z obwodu mikołajowskiego, nie marnuje czasu. Jeśli tylko nad głową nie latają rosyjskie samoloty, opuszcza schron i rusza w pole. – Dzisiaj było chyba z dziesięć alarmów. Ale wszyscy wzięliśmy się do roboty. Każdy we wsi stara się obsiać zagony, choć niedaleko toczą się walki – relacjonuje ukraiński chłop.

Rosyjska armia, która 24 lutego wdarła się do Ukrainy, rozlała się wzdłuż wybrzeża Morza Czarnego.

22.04.2022 Numer 09.2022
Reklama