Wychudzony mężczyzna rozgląda się po spalonym mieszkaniu. Z zimną, zaciętą twarzą ocenia ogrom zniszczeń. Na początku marca br. kilka bomb spadło na blok, w którym mieszkał. Pod gruzami zginęło dwudziestu sąsiadów. Gospodarz skończył obchód. W osmolonym salonie czeka na niego kobieta z burzą ognistorudych włosów na głowie. Donatella Rovera, działaczka Amnesty International, wypytuje o okoliczności bombardowania. Zadaje wiele pytań i zapisuje każdą odpowiedź. Te uwagi posłużą do sporządzenia raportu na temat zbrodni wojennych i naruszeń praw człowieka.