Prywatna firma Wagner werbuje najemników na wojnę w Ukrainie. Konkurencja dla rosyjskiej armii? Czy regularna współpraca?
Co wiadomo o obecności wagnerowców w Ukrainie?
Denis Korotkow: Informacje dochodzą z dużym opóźnieniem. Nie ma wątpliwości, że wagnerowcy są na froncie. Konkretne miejsca, gdzie się pojawiają, nie zawsze są ujawniane. Najprawdopodobniej walczą w okolicach Popasnej, Siewierodoniecka i Lisiczańska w Donbasie. To bardzo ważne kierunki rosyjskiego ataku. Można znaleźć pewne analogie do tego, co działo się wiosną 2014 r. na Krymie. Była tam wówczas i rosyjska armia lądowa, i Flota Czarnomorska, i formacje służb specjalnych, i najemnicy z prywatnych firm wojskowych, i jacyś sportowcy spod Moskwy, i uczestnicy grup rekonstrukcyjnych.
14.06.2022
Numer 13.2022