W drugiej połowie czerwca br. władze Litwy wprowadziły zakaz tranzytu transportem kołowym z Rosji do obwodu kaliningradzkiego szeregu towarów, objętych unijnymi sankcjami, kilka dni później Litewskie Koleje wstrzymały przewóz sankcyjnych ładunków. W Moskwie się zagotowało.

Cała nadzieja w morzu

Zaraz po rozpoczęciu wojny Rosji przeciw Ukrainie mieszkańcy obwodu zaczęli zadawać sobie pytanie, czy Unia Europejska zamknie granice i wstrzyma tranzyt towarów. Indagowany w tej sprawie gubernator Anton Alichanow zapewnił, że wszystko pracuje i będzie pracować zgodnie z planem, a w razie czego są promy z Bałtijska do Ust-Ługi – pisze na portalu Meduza.