Europa

Dron wieziemy, dron...

Gra o dron. Cudowna broń Turcji

Numer 14.2022
Bayraktar TB2 na pokazie w Kijowie w sierpniu ub.r. Maszyny dotarły rychło w czas... Bayraktar TB2 na pokazie w Kijowie w sierpniu ub.r. Maszyny dotarły rychło w czas... ZUMA / Forum
W ciągu kilku lat Turcja stała się potęgą w produkcji bezzałogowców. To nie tylko groźna broń, lecz także ważne narzędzie dyplomacji.

Zaczęło się od współpracy z Izraelem. Rozkwitała ona od lat 90. aż do maja 2010 roku, gdy Ankara nieoczekiwanie zamroziła relacje dwustronne. Pretekstem był atak izraelskich komandosów na turecki statek Mavi Marmara z pomocą humanitarną dla strefy Gazy. Zanim do tego doszło, Turcy zdążyli kupić od Izraelczyków zaawansowane drony Heron 1 i amunicję krążącą Harpy 1. Tym transakcjom towarzyszył transfer technologii na dużą skalę. Dysponując wiedzą o produkcji dronów, Ankara mogła uniezależnić się od dostawców i rozwijać własny program zbrojeniowy.

30.06.2022 Numer 14.2022
Reklama