Przemoc, narkotyki i samobójstwa. Nikt nie chce pójść do więzienia. Zwłaszcza do więzienia w Nottingham.
Reuters/Forum
Stres, alkoholizm, rozwody… także strażnicy padają ofiarą społecznych patologii (protest Służby Więziennej we wrześniu 2018 r.).
Módl się, żeby nie wysłali go do Nottingham – powiedział sąsiad Denise Ireson, usłyszawszy, że jej syn idzie do więzienia: Krewny tego sąsiada pracował w więziennictwie i wiedział, że ten zakład karny słynie z przemocy, narkotyków i samobójstw. Nie było to tajemnicą. Od roku 2014 pojawiały się w prasie alarmistyczne nagłówki. Więzień odgryzł i – podobno – połknął prawe ucho strażnika. Osiemdziesięcioletniego aresztanta uduszono prześcieradłem w celi. Inny został zabity już drugiego dnia odsiadki.
29.07.2022
Numer 16.2022