Mało kto pamięta, że pod koniec XIX wieku Galicja przodowała w produkcji ropy. Polacy, Ukraińcy i Żydzi wspólnie budowali naftową potęgę.
Doktor Zaorski był odważnym człowiekiem. 31 lipca 1853 r. chirurg ze Lwowa podjął się operacji wycięcia wyrostka robaczkowego. W tamtych czasach był to wielce ryzykowny zabieg, ale nie na tym polegała największa trudność. Była już ciemna noc, gdy pacjent trafił na stół operacyjny. Zabieg odbywał się w świetle lamp naftowych. Nikt dotychczas nie odważył się operować w takich warunkach. Ryzyko się opłaciło – pacjent przeżył.
W trakcie zabiegu przed szpitalem pijarów stał młody aptekarz Ignacy Łukasiewicz.
23.09.2022
Numer 20.2022