Bałtyk jako składowisko gazów cieplarnianych? Ciekawy pomysł, ale…
Rita Erven/GEOMAR/•
Sama redukcja emisji CO2 nie wystarczy. Ludzkość musi się nauczyć gospodarowania jego zasobami.
Kawałek po kawałku klify kredowe Rugii znikają w Morzu Bałtyckim. Odłamują się, ześlizgują, rozpadają na małe grudki. Aż w końcu, kiedy dostaną się do głębszej, bardziej kwaśnej wody, całkowicie się rozpuszczają. To dobre dla klimatu. Zdaniem Andreasa Oschliesa słynne strome wybrzeże Rugii stanowi oczywisty dowód na to, że naturalna ochrona klimatu jest możliwa. Odłamując skały, fale przeciwdziałają globalnemu ociepleniu. Ponieważ gdy tylko wapień, który tworzy skałę, dotrze do dna morskiego, neutralizuje zgromadzone tam kwasy.
06.10.2022
Numer 21.2022