Europa

Operacja infiltracja

Ukraińscy dywersanci na tyłach wroga

Numer 05.2023
Okazuje się, że Rosjanie mogą wkraczać na terytorium Ukrainy, ale Ukraińcom nie wolno wchodzić do Rosji (Dmytriwka koło Kijowa po odpartym rosyjskim ataku – i po wizycie TVBoya, włoskiego artysty ulicznego). Okazuje się, że Rosjanie mogą wkraczać na terytorium Ukrainy, ale Ukraińcom nie wolno wchodzić do Rosji (Dmytriwka koło Kijowa po odpartym rosyjskim ataku – i po wizycie TVBoya, włoskiego artysty ulicznego). AP / EAST NEWS
Oficjalnie nie istnieją. Ale ukraińscy dywersanci twierdzą, że przeprowadzają ataki na terytorium Rosji z pomocą jej obywateli.
Zniszczony sprzęt wroga na ulicach ukraińskiej stolicy. Czas już, by rosyjskie dowództwo poczuło bitewną gorączkę na własnym terytorium.Abaca/Forum Zniszczony sprzęt wroga na ulicach ukraińskiej stolicy. Czas już, by rosyjskie dowództwo poczuło bitewną gorączkę na własnym terytorium.

Jeśli spełni się najgorszy scenariusz, to Taras (23 lata), Władysław (21 lat) i ich dowódca Ołeksij (39 lat) doskonale wiedzą, że rząd ukraiński wyprze się jakiejkolwiek wiedzy na ich temat. A decydenci w zachodnich stolicach wzdrygają się na samą myśl o ich działalności. Ci trzej mężczyźni należą do batalionu Bractwo – ochotniczego oddziału ukraińskich sił specjalnych, który prowadzi walkę z Władimirem Putinem nie na froncie wojny w Ukrainie, nie na okupowanych terenach, lecz głęboko w Rosji.

24.02.2023 Numer 05.2023
Reklama