Wielu urlopowiczów musiało w związku z pandemią przerwać swoje podróże. Niektórzy wciąż czekają na lot powrotny.
Kolumbia
Philipp, Stefan, Laura i Pilar
Podróżowaliśmy po Kolumbii od początku marca br. Nagle wszystko zaczęło się sypać. Lot powrotny odwołano, a na 23 marca zapowiedziano zamknięcie lotniska. Hostele odprawiały ludzi z kwitkiem, w kolejnych miejscach odmawiano nam noclegu. W nocy gruchnęła wieść, że ci, którzy są poza lotniskiem bez ważnego biletu, nie będą już mieć na nie wstępu. Wielu starało się wykupić jakiekolwiek loty, nawet za bajońskie ceny, do któregoś z państw Unii Europejskiej.
09.04.2020
Numer 8.2020