Wobec pandemii władze Szwecji zachowują chłodną głowę i liczą na odpowiedzialność mieszkańców, zamiast mnożyć restrykcje i ograniczać prawa obywatelskie.
Jasnowłose dziewczęta spacerują beztrosko wśród kwitnących wiśni w królewskim ogrodzie Kungsträdgården. Młodzi ludzie łapią pierwsze wiosenne promienie słońca w kawiarnianych ogródkach. Klienci bez maseczek robią zakupy w Ikei. Miłośnicy sportu gimnastykują się w miejskich parkach. A w słoneczne weekendy setki młodych ludzi urządza pikniki, siedząc w gęstych skupiskach na zielonej trawce… W czasach, gdy koronawirus zamroził niemal cały świat, znów słyszymy o „szwedzkim modelu”.
07.05.2020
Numer 10.2020