Koronawirus

Pornobieda

Nago i darmo

Numer 10.2020
Na pomoc państwa nie mają co liczyć. Na pomoc państwa nie mają co liczyć. Rex / EAST NEWS
Nie wszyscy w przymusowej domowej izolacji oglądają zaległe seriale. Wzrósł popyt na filmy dla dorosłych. Dlaczego więc ta branża przeżywa kryzys?

Dla ludzi uwięzionych przez koronawirusa w czterech ścianach internet okazał się prawdziwym wybawieniem. Użytkownicy pracują i uczą się online, a także szukają rozrywki w zasobach światowej sieci. W dobie powszechnej kwarantanny dostępne są za darmo spektakle, filmy, seriale, książki, audiobooki, a także pornografia. Strony z filmami dla dorosłych biją rekordy oglądalności. Tymczasem branża porno pogrąża się w głębokim kryzysie – panuje strach i niepewność co do przyszłości. Czy w warunkach, jakie dyktuje pandemia, przemysł filmów porno w ogóle przetrwa?

07.05.2020 Numer 10.2020
Reklama