Gdy tylko gruchnęła wieść o rozwodzie Brada Pitta i Angeliny Jolie, dla wszystkich było jasne, że to coś więcej niż smutny finał małżeństwa celebrytów.
Nagłówki tabloidów krzyczały: „Finał wielkiego projektu!”, „Brangelina rozłożona na części”, „Koniec Brangeliny!”. I rzeczywiście, małżeństwo dwojga aktorów było jedną z najbardziej znanych (i znaczących) instytucji w świecie show-biznesu, dużo potężniejszą, niż każde ze sławnych małżonków z osobna. Teraz nadszedł koniec.
Humanitarny lans
Każda gwiazda ma swój starannie zbudowany wizerunek. Jennifer Lawrence to zwariowana żartownisia, Natalie Portman to wysublimowana intelektualistka, a Tom Hanks – swojski, amerykański tatuś.
30.09.2016
Numer 20.2016