Rewolucja na rynku motoryzacyjnym przyspiesza w zawrotnym tempie. Auto przyszłości ma być samojezdne, ekologiczne i naszpikowane elektroniką. Kto zwycięży w szalonym wyścigu konstruktorów?
Dzięki takim pojazdom jak Tesla S nazwa „samochód” nabiera zupełnie nowego znaczenia. Jesienią 2015 roku amerykański producent wydał nowe oprogramowanie do swoich elektrycznych aut. Samochody automatycznie pobrały aktualizację z internetu i raptem zmieniły się nie do poznania. Z nowym oprogramowaniem zaczęły jeszcze szybciej przyspieszać do setki i… prowadzić się same. Funkcja autopilota dodana wraz z nową wersją oprogramowania zachwyciła miłośników technologicznych nowinek.
21.12.2016
Numer 26.2016
