Misty Copeland jest pierwszą czarnoskórą primabaleriną najlepszego w Ameryce zespołu baletowego – American Ballet Theatre (ABT). To wynik nie tylko pracy i talentu, lecz także ogromnego szczęścia.
Jest wczesne popołudnie; w korytarzu Steps on Broadway, jednej z najsłynniejszych nowojorskich akademii tańca, Misty siedzi na ławce i próbuje przekrzyczeć wycie dzieciarni czekającej na rozpoczęcie zajęć. Maluchy jeszcze o tym nie wiedzą, ale ucieleśnia ona marzenia każdej z tych małych dziewczynek. Biografię Misty można by wręcz porównać do bajki o Kopciuszku. Zdobyła sławę w całym kraju, nie tylko wśród miłośników baletu. Dała się zauważyć też poza światem tańca klasycznego.
31.03.2017
Numer 07.2017