Wciąż mnie krytykują
Emily Blunt. Ani jednego dobrego słowa o sobie
3 stycznia 2019
Numer 01.2019
Grać zaczęła po to, żeby zwalczyć jąkanie. Udało jej się znacznie więcej.
AFP/East News
Emily Blunt na premierze filmu „Mary Poppins powraca” w The Royal Albert Hall, Londyn 2018.
To dziwne uczucie – spotkać na żywo osobę, którą ostatnio widziało się w tylu filmach.
Emily Blunt: A ile ich pan obejrzał?
Chyba osiem.
Ostatnio?
W ostatnich czterech dniach.
Który obejrzał pan na końcu?
„Ciche miejsce” i „Dziewczynę z pociągu”.
To poruszał się pan raczej w mrocznych klimatach …
Widziałem też „Młodą Wiktorię”, wzruszający film z początków pani kariery.
04.01.2019
Numer 01.2019