Co robić, kiedy roboty są bardziej moralne od ludzi? Czy poradziłyby sobie z brexitem? Ian McEwan swoją nową książką włącza się w dyskusję o sztucznej inteligencji.
Czy pańska nowa powieść „Machines Like Me” (Maszyny takie jak ja) należy do gatunku science fiction?
Ian McEwan: Ten gatunek zupełnie mnie nie interesuje. Akcja powieści rozgrywa się na początku lat 80. Nie ma w niej żadnych profetycznych wizji ani futurystycznych obiektów latających.
Pojawia się w niej natomiast przypominający człowieka robot Adam, który rozbija związek młodej pary. Dziewczyna uprawia z nim seks, bardzo satysfakcjonujący.
07.06.2019
Numer 12.2019