Kultura

Jak skończy Terminator?

Arnold Schwarzenegger: Emerytura? Prędzej złomowisko!

Numer 26.2019
Żarty się go trzymają. Na planie filmu „Terminator: Mroczne przeznaczenie” założył się o to, ile razy zaklnie reżyser Tim Miller. Wygrał 20 dolarów. – On lubi słowo na „f”, ja to lubię robić – wyjaśniał. Żarty się go trzymają. Na planie filmu „Terminator: Mroczne przeznaczenie” założył się o to, ile razy zaklnie reżyser Tim Miller. Wygrał 20 dolarów. – On lubi słowo na „f”, ja to lubię robić – wyjaśniał. AFP / EAST NEWS
„I’ll be back”. No i wrócił. – Dopóki pamiętasz, że jesteś robotem, emerytura ci nie grozi – uspokaja Arnold Schwarzenegger.

W lecie studio filmowe 20th Century Fox zapraszało do pewnego hotelowego kina w Hollywood, by pokazać dziewięć minut z nowego filmu z serii „Terminator”. Tytuł brzmi „Terminator: Mroczne przeznaczenie”. Zanim było nam dane obejrzeć dziewięciominutowy kolaż ze strzępków filmu, musieliśmy podpisać kilka zobowiązań o zachowaniu tajemnicy. Seria ma już sześć części, ale dla purystów liczy się tylko podstawowa historia z pierwszych dwóch wersji: „Terminator” z 1984 roku i „Terminator 2: Dzień Sądu” z roku 1991.

18.12.2019 Numer 26.2019
Reklama