Jak głosi mit, Beatlesów zniszczyła Yoko Ono. Jednak nowy film dokumentalny Petera Jacksona opowiada o końcu legendarnego zespołu zupełnie inaczej.
Backgrid/East News
Jedna ze słynnych „Get Back Sessions” (1969). Ach, gdyby tak wyglądał i brzmiał każdy zespół w trakcie rozpadu... Po obróbce Petera Jacksona film wygląda jak nakręcony wczoraj.
W pewien listopadowy wieczór 2021 r., 52 lata i 279 dni po ostatnim koncercie Beatlesów, w centrum Londynu wybuchła beatlemania. Bordowy mercedes klasy S zatrzymał się przed bocznym wejściem do Royal Festival Hall, tylne okna zaciemnione, nie widać, kto siedzi w środku. Gromada stu, może dwustu osób ściskających pod pachą płyty winylowe i książki, ze smartfonami w dłoni i szczęściem na twarzach, przesuwa się z placu przed gmachem do bocznego wejścia. Wiedzą, kto siedzi w aucie. Kiedy otwierają się tylne drzwi mercedesa, wybucha krzyk.
14.01.2022
Numer 02.2022