Kim była kobieta, która zrewolucjonizowała nowoczesną literaturę feministyczną?
„Właściwie należałoby mówić o mnie jako o 35-latce, a nie 40-latce” – napisała Virginia Woolf do swojego kolegi, pisarza E.M. Forstera. Na kilka dni przed swoimi czterdziestoma urodzinami w styczniu 1922 r. dokonuje bilansu, całkiem w jej stylu: bez patosu, poniekąd mimochodem, ale jednak ze swadą. Pisanie to dla niej czynność „przypominająca przerzucanie cegieł przez mur”. Pisarka dodaje, że „chętnie ponarzekałaby trochę na to ciągłe leżenie w łóżku i nicnierobienie; wstawanie, pisanie przez pół godziny i ponowne kładzenie się do łóżka.
10.02.2022
Numer 04.2022