Pochodzący z Sudanu Południowego Lual Mayen uciekł wraz z rodziną przed wojną domową i dorastał w Ugandzie. Dziś zdobywa rozgłos jako twórca gier komputerowych.
Dziennikarka szwajcarskiej gazety „Le Temps” odwiedziła amerykańską stolicę w lutym, gdy jeszcze trzymał mróz. Do budynku, w którym mieszka Lual Mayen, nie można wejść bez identyfikatora. Musiała czekać przed drzwiami w przenikliwym chłodzie. Po kwadransie pojawił się przed nią wysoki, chudy jak szczapa chłopak w koszykarskiej koszulce i pstrokatych szortach. Jak to możliwe, że jemu nie było zimno? Zagadka wyjaśniła się chwilę później, gdy zaprosił ją do swego mieszkania. Z otwartych drzwi buchnęła fala gorąca.
03.06.2022
Numer 12.2022