W przepełnionych schroniskach dla uchodźców w Niemczech konflikty już się nie tlą. Trwa regularny pożar.
Reuters/Forum
Passau przy granicy z Austrią, ośrodek „filtracyjny” dla uchodźców. Mieszanka ras i religii bywa bardzo wybuchowa.
W nieustannych bijatykach udział bierze po kilkadziesiąt i więcej osób. Policja musi interweniować praktycznie codziennie. Politycy i psychologowie coraz częściej mówią o zauważanej niechęci do integracji. Szczególnie trudno o porozumienie z uchodźcami, którzy z uwagi na wyznawaną religię oczekują np. odpowiedniego stroju i zachowania u kobiet. Sfrustrowani w obcym środowisku, potrafią reagować agresją na widok kobiet z gołą głową: nie tylko wyzywać, ale i rzucać kamieniami.
16.10.2015
Numer 21.2015