Migracje

Dublińczycy w Paryżu

Koczowiska emigrantów w stolicy Francji

Numer 09.2018
Kanał Saint-Martin. Koczowisko na nadbrzeżu najlepiej widać z tarasu kawiarni. Kanał Saint-Martin. Koczowisko na nadbrzeżu najlepiej widać z tarasu kawiarni. AFP / East News
W stolicy Francji mieszka coraz więcej uchodźców w namiotach. Wolą być tutaj, niż błądzić po meandrach europejskiej procedury azylowej.

Asif Habib patrzy ze swojego śpiwora na kawałeczek błękitnego nieba. Kilka metrów nad nim ludzie ustawiają krzesła lokalu w stronę słońca i zamawiają kawę. Wydaje się, że wszyscy mają tego ranka dużo czasu, ale nikt nie ma go aż tyle co Habib. Jest wpół do jedenastej, gdy rozsuwa do końca zamek błyskawiczny swojego namiotu i wypełza na zewnątrz. Przynosi w garnku wodę z publicznej toalety, budzi sąsiada i rozpala ogień w blaszanym kuble na śmieci. Teraz także dla Habiba będzie kawa. Co robi przez cały dzień?

27.04.2018 Numer 09.2018
Reklama