Daniel Ortega okazał się pojętnym uczniem Fidela Castro. Nikaragua stała się jednym z najbiedniejszych i najbardziej represyjnych państw w Ameryce Łacińskiej.
To nie jest kraj dla szarych ludzi. Życie prostego człowieka w Nikaragui nigdy nie było łatwe. W latach 1936–1979 krajem władał kleptokratyczny klan Somozów. Ultraprawicowy dyktatorzy, trzymając społeczeństwo pod wojskowym buciorem, bezwstydnie rozkradali narodowe bogactwa. Po obaleniu junty władzę objął młody komendant Daniel Ortega, który rewolucyjnej roboty uczył się na Kubie. Nastał trudny czas gospodarczych eksperymentów przeprowadzanych przez sandinistowskie władze i wojny domowej z partyzantką wspieraną przez Amerykanów.
15.03.2019
Numer 06.2019