Wielka Brytania wysyła zły przekaz do cudzoziemskich pracowników, których tak bardzo potrzebuje.
Przez ostatnich dziesięć lat prowadzących do brexitu rosło przekonanie, że Wielka Brytania to kraj, który utracił kontrolę nad własnym działaniem. „Brukselscy biurokraci kontrolowali nasze życie i pieniądze. Imigranci kradli nam miejsca pracy i zasiłki” – tak grzmiały tabloidy, pisząc o tysiącach powodów, którym 17,4 mln ludzi dało wyraz dwa i pół roku temu, głosując w referendum: „Dosyć tego!”. Czyli – za brexitem.
Gdy już jednak brexit zbliża się wielkimi krokami, warto pamiętać, że do niedawna ten przekaz nie wychodził raczej poza granice kraju.
12.04.2019
Numer 08.2019