Tak było 2011
AFP/East NewsFutaba przed katastrofą liczyła siedem tysięcy mieszkańców, ale na powrót zgodziło się zaledwie piętnaścioro.
Yoichi Yatsuda po raz pierwszy od lat poszedł spać we własnym domu. Był mieszkańcem Futaby, osiedla położonego niedaleko elektrowni atomowej w Fukuszimie, jednym ze 160 tys. ludzi, którzy po awarii reaktora w marcu 2011 r. musieli uciekać i zaczynać życie od nowa. Od tamtej pory przenosił się dziesięciokrotnie. Futaba była ostatnią miejscowością w rejonie Fukuszimy objętą zakazem wstępu. Dopiero w tym roku władze uznały poziom promieniowania za wystarczająco niski, by mieszkańcy (którym wcześniej pozwolono zaglądać do domów w celu dokonania drobnych napraw) mogli się znów wprowadzić.
25.02.2022
Numer 05.2022