Trwa wojna polsko-ruska pod pomnikami wdzięczności. Trup ściele się gęsto z hukiem i trzaskiem.
Rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych porównała władze Polski do barbarzyńców z Państwa Islamskiego niszczących historyczne zabytki. Strona polska uznała te słowa za oburzające i podkreśliła, że o cmentarze żołnierzy radzieckich dba zgodnie z umowami, a demontaż symbolicznych pomników nie ma tu nic do rzeczy. Z propozycją demontażu pięciuset monumentów ustawionych w czasach Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej wystąpił Łukasz Kamiński, dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej.
15.04.2016
Numer 08.2016