Gdy dwa lata temu zwoływano na rok 2016 spotkanie NATO w Warszawie, wydawało się, że może to być triumf polskiej polityki wschodniej. Dziś można powiedzieć: ciszej nad tą trumną.
Z pozoru wszystko wygląda bardzo ładnie. Do Warszawy zjeżdżają delegacje 28 państw NATO, w sumie kilka tysięcy osób, a wśród nich wielcy tego świata, jak prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama. Będzie to jedno z największych – o ile nie największe – spotkanie w dziejach Sojuszu. Kilka tygodni wcześniej w Polsce odbyły się również największe w najnowszej historii NATO ćwiczenia – Anakonda 2016.
08.07.2016
Numer 14.2016