Zabójstwo dziewczynki w Saratowie wstrząsnęło Rosją. Pojawiły się żądania przywrócenia kary śmierci.
Gdy w mediach pojawiło się ogłoszenie, że Liza po wyjściu rano z domu nie dotarła do szkoły, w jej poszukiwaniach uczestniczył dosłownie cały Saratów. Wkrótce pod garażami znaleziono ciało dziewczynki, a sprawca zabójstwa został niemal natychmiast ujęty. Tłum rzucił się, by go rozszarpać, policja w jego obronie użyła gazu łzawiącego. W Rosji rozległy się z różnych stron gromkie okrzyki, aby znieść obowiązujące od 1996 roku moratorium na wykonywanie kary śmierci.
Zwykle w opisach przestępstw, których ofiarą padły dzieci, media nie podają imienia i nazwiska poszkodowanego – przepisy zabraniają ujawniania personalnych danych osób niepełnoletnich.
25.10.2019
Numer 22.2019