Rosja

Wiem, że nie żyję

Nie całkiem otruty

Numer 24.2020
Nie chce być przywódcą opozycji na emigracji. Nie chce być przywódcą opozycji na emigracji. Shutterstock
Arcyniemiła nowina dla Kremla. Wraca do was Aleksiej Nawalny!
Pierwszy dzień samodzielnego oddychania. Nawalny z żoną Julią i dziećmi, Zacharem i Darią, w berlińskim szpitalu Charité.Capital/Forum Pierwszy dzień samodzielnego oddychania. Nawalny z żoną Julią i dziećmi, Zacharem i Darią, w berlińskim szpitalu Charité.

W berlińskim szpitalu Charité odwiedziła pana kanclerz Angela Merkel. O czym rozmawialiście?
Aleksiej Nawalny: To było niespodziewane prywatne spotkanie, w kręgu rodzinnym, z udziałem mojej żony Julii i syna Zachara. Nie mogę opowiadać o szczegółach, ale nie omawialiśmy żadnych tajnych ani sensacyjnych spraw. To był gest. Zrobiło na mnie wrażenie, jak wiele Angela Merkel wie o Rosji i o mojej sprawie. Niektóre szczegóły znała lepiej ode mnie. Podziękowałem za pomoc, odpowiedziała, że zrobiła tylko to, co było jej obowiązkiem.

19.11.2020 Numer 24.2020
Reklama