Rosja

Trzy mechanizmy terroru wojennego

Rosyjska armia. Ostatni radziecki relikt

Numer 10.2022
Armia degeneratów, która nie umie walczyć, jest dla ludności równie zabójcza, jak broń masowego rażenie (Irpień, 24 kwietnia br.). Armia degeneratów, która nie umie walczyć, jest dla ludności równie zabójcza, jak broń masowego rażenie (Irpień, 24 kwietnia br.). AFP / EAST NEWS
Jak doszło do tragedii w Buczy i dlaczego ta zbrodnia nie była przypadkiem.
Na zajętych terenach „wyzwoliciele” wprowadzili swoje reguły. We wsi Jahidne koło Czernihowa kazano mieszkańcom zejść do piwnic. Zabijano zarówno tych, którzy nie posłuchali, jak i tych, którzy wykonali polecenie (zdjęcie z 6 kwietnia br.).Reuters/Forum Na zajętych terenach „wyzwoliciele” wprowadzili swoje reguły. We wsi Jahidne koło Czernihowa kazano mieszkańcom zejść do piwnic. Zabijano zarówno tych, którzy nie posłuchali, jak i tych, którzy wykonali polecenie (zdjęcie z 6 kwietnia br.).

Putin użył w Ukrainie czegoś w rodzaju broni masowego rażenia – a mianowicie rosyjskiej armii. Mylimy się, sądząc, że taką bronią, od której ginie masowo ludność cywilna, koniecznie musi być ładunek jądrowy, broń chemiczna czy bakteriologiczna. Wystarczy rzucić do boju armię degeneratów i pozwolić im na popełnianie zbrodni – pisze w europejskim wydaniu „Nowej Gazety” emigracyjna rosyjska publicystka Julia Łatynina.

Bomba atomowa nie jest jedyną bronią, od której mogą zginąć wielkie grupy ludności cywilnej.

06.05.2022 Numer 10.2022
Reklama