Rosja

Gdzie się podziały zielone ludziki?

Co działo się na Krymie w 2014 roku

Numer 06.2023
Pod flagą Rosji i banderą rosyjskiej marynarki wojennej odcięto półwysep od Ukrainy, by go chronić przed rzekomym „desantem NATO” (Armiańsk, 28 lutego 2014 r.). Pod flagą Rosji i banderą rosyjskiej marynarki wojennej odcięto półwysep od Ukrainy, by go chronić przed rzekomym „desantem NATO” (Armiańsk, 28 lutego 2014 r.). AFP / EAST NEWS
Jakie były dalsze losy pierwszych rosyjskich okupantów Krymu z 2014 roku?
Nocne wilki miały swój udział w inwazji. Dlatego nigdy nie są samotne. Od lewej: ich lider Aleksandr „Chirurg” Załdostanow, szef władz okupacyjnych Siergiej Aksionow i – last but not least – Władimir Putin (Sewastopol, sierpień 2019 r.).Forum Nocne wilki miały swój udział w inwazji. Dlatego nigdy nie są samotne. Od lewej: ich lider Aleksandr „Chirurg” Załdostanow, szef władz okupacyjnych Siergiej Aksionow i – last but not least – Władimir Putin (Sewastopol, sierpień 2019 r.).

Pod koniec lutego 2014 r. z Rosji na Krym zostali potajemnie przerzuceni członkowie Rosyjskiego Związku Weteranów Afganistanu (RZWA) i prokremlowskiego klubu motocyklowego Nocne Wilki. I to jeszcze zanim na półwyspie wylądowały główne siły agresora. Do zadań tych specyficznych „turystów” należało dyskretne rozpoznanie terenu, zablokowanie budynków lokalnej administracji, jednostek wojskowych armii ukraińskiej i rozsiewanie wśród ludności pogłosek o natowskich planach desantu w celu wsparcia „banderowców z Prawego Sektora”.

10.03.2023 Numer 06.2023
Reklama