Historia dostarcza wielu dowodów na to, że w ZSRR produkowano broń biologiczną. Czy Rosja kontynuuje tę zakazaną praktykę?
Gamma-Rapho/Getty Images
Dawny poligon Aralsk-7, obecnie w Uzbekistanie. Skażone wraki miejscowi rozkradają na złom.
Rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price w połowie marca br. wyraził zaniepokojenie z powodu możliwości prowadzenia przez Rosję badań nad bronią bakteriologiczną. Jednocześnie rosyjska propaganda rozpowszechnia fejki o pracujących na rzecz USA biolaboratoriach w Ukrainie. – Rosja ma długie tradycje w oskarżaniu innych o to, czym sama się zajmuje – podkreślił Price. Nie wiadomo, na ile podejrzenia Amerykanów są uzasadnione, ale możemy się wkrótce przekonać, jako że przy tej produkcji nigdy nie obchodziło się bez awarii i różnych nieprzewidzianych sytuacji – pisze Siergiej Taszewski na stronie Radia Swoboda.
21.04.2023
Numer 09.2023