W Związku Radzieckim ludzie opowiadali dowcip: „Lenin, Stalin, Chruszczow i Breżniew jadą koleją. Pociąg staje. Najpierw Lenin nawołuje robotników do naprawy. Następnie Stalin każe rozstrzelać maszynistę. Chruszczow reformuje radzieckie koleje. W końcu Breżniew zaciąga zasłonę i mówi: »Udawajmy, że ten pociąg wciąż jedzie«”. A co zrobiłby Władimir Putin? Podobno obecny prezydent Rosji przygotowuje właśnie specjalny pociąg na potrzeby Kremla. Można to wywnioskować z lektury tajnych dokumentów, które zdobyło London Dossier Centre, finansowane przez krytyka Kremla Michaiła Chodorkowskiego.