Turkmeński uchodźca Aszyrbaj Bekijew, prześladowany w kraju z powodów religijnych, 30 sierpnia br. został deportowany z Moskwy do Aszchabadu – poinformowała Turkmeńska Helsińska Fundacja Obrony Praw Człowieka. Podstawy ścigania Bekijewa są wątpliwe: jak twierdzą jego obrońcy, stosował się jedynie do norm religijnych, ale nie był ekstremistą, za którego uznały go władze Turkmenistanu. Przez osiem lat próbował unieważnić decyzję rosyjskich władz o deportacji. Obrońcy praw człowieka wyrazili poważne zaniepokojenie jego losem w Turkmenistanie – podaje Radio Azatłyk (sekcja Radia Wolna Europa nadająca w językach baszkirskim i tatarskim).