Amerykańskie konserwatystki mają w nosie to, że Donald Trump szydzi z kobiet. I tak go kochają. Dlaczego?
Donald Trump nie lubi, kiedy ktoś mu przerywa. Kto protestuje, ten jest usuwany z sali. Kobieta w muzułmańskiej chuście i koszulce z napisem „Salam, przychodzę w pokoju” została szybko wyłowiona z tłumu i wyproszona z wiecu. Od tej zasady są jednak wyjątki. W czasie spotkania z wyborcami w Iowa (mnóstwo ludzi, wszyscy ciekawi, czy u boku kandydata nie pojawi się nagle Sarah Palin) przemowa Trumpa została przerwana dwukrotnie.
05.02.2016
Numer 03.2016