Zrobił karierę, kreując tyranów na obrońców wolności. Pracował dla Mobutu Sese Seko i Wiktora Janukowycza. Teraz pomaga Donaldowi Trumpowi.
The Washington Post/Getty Images
Grupa trzymająca władzę nad Partią Republikańską w latach 80. Od lewej: Paul Manafort, Roger Stone i Lee Atwater.
Pałac Donalda Trumpa, Mar-a-Lago, jest luksusowy jak na standardy Palm Beach, ale nie może się równać z rezydencjami największych despotów świata. Blednie choćby przy Meżyhirii obalonego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Trump może i ma 33 łazienki i trzy schrony, ale w jego siedzibie brakuje stada strusi, galeonu na stawie i złotych kijów golfowych. Obie posiadłości połączył za to duch ostentacji i obecność tego samego politycznego mózgu – Paula Manaforta.
08.07.2016
Numer 14.2016