USA

Jared Kushner podejrzany o kontakty z Rosjanami w czasie kampanii wyborczej

Numer 24.2016
Ustawa przeciwko nepotyzmowi zabrania prezydentowi zatrudniać zięcia. Ale skoro mąż Ivanki, córki Trumpa, chce pracować za darmo... Ustawa przeciwko nepotyzmowi zabrania prezydentowi zatrudniać zięcia. Ale skoro mąż Ivanki, córki Trumpa, chce pracować za darmo... AP / EAST NEWS
Młody biznesmen rozdaje karty w najbliższym otoczeniu Trumpa. Już pozbył się Chrisa Christiego i dwóch innych ważnych członków zespołu prezydenta elekta.

Komisja Senatu USA ds. wywiadu, która prowadzi śledztwo w sprawie ingerencji Rosji w ostatnie wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych, wezwała na przesłuchanie Jareda Kushnera. To kolejna osoba z otoczenia Trumpa, która będzie składać wyjaśnienia w senackim dochodzeniu.

***

Jedną z kluczowych postaci stojących za dojściem Donalda Trumpa do władzy jest 35-letni rekin rynku nieruchomości, biznesmen i wydawca, Jared Kushner. Jest także mężem wpływowej córki Trumpa, Ivanki, i będzie niewątpliwie najpotężniejszym zięciem, jaki kiedykolwiek zawitał do Białego Domu.

Na ostatnim etapie kampanii zarządzał nią praktycznie jednoosobowo. To on udzielał Trumpowi rad w sprawach strategii, pisał mu przemówienia i prowadził kampanię w mediach elektronicznych.

Już osiem dni po niespodziewanym zwycięstwie Trumpa Kushner znalazł się w samym środku chaotycznego, szekspirowskiego dramatu, opisywanego przez media jako „bezwzględna, wewnętrzna walka”, „stalinowska czystka” i „bitwa na noże”.

Dwa tygodnie po wyborach, gubernator New Jersey, Chris Christie, został nagle wyrzucony ze stanowiska szefa ekipy konstruującej nową administrację i zastąpiony przez wiceprezydenta elekta, Mike’a Pence’a.

Mówi się, że zwolnienie Chrisa Christiego to efekt jego zatargu z Kushnerem. Jako prokurator federalny Christie oskarżał ojca Kushnera, Charlesa, który został skazany na więzienie za oszustwa podatkowe, mataczenie i nielegalne finansowanie kampanii. Dostał dwa lata, wyszedł po roku. Kiedy ojciec siedział w więzieniu, Kushner junior przejął prowadzenie jego interesów.

Kilka dni później wyrzucono jeszcze dwóch prominentnych członków zespołu Trumpa – Mike’a Rogersa, odpowiedzialnego za bezpieczeństwo narodowe, oraz lobbystę Matthew Freedmana. Obydwaj byli sojusznikami Christiego.

Przystojny, wysoki i władczy, Kushner studiował na Harvardzie i w Nowym Jorku. Według Daniela Goldena, autora książki „The Price of Admissions: How America’s Ruling Class Buys Its Way into Elite Colleges”, przyjęto go na Harvard, kiedy ojciec ofiarował tej uczelni dotację w wysokości 2,5 miliona dolarów. W wieku 26 lat samodzielnie przeprowadzał interesy na wielką skalę. W 2007 roku kupił biurowiec przy Piątej Alei za rekordową cenę 1,8 miliarda dolarów. Większość tej sumy pożyczył.

Kushner ma jedną cechę, która nie pasuje do skrajnie prawicowego wizerunku Trumpa: jest Żydem (Ivanka Trump przeszła na judaizm, kiedy pobrali się w 2009 roku. Mają troje dzieci, które wychowują w ortodoksyjnej wersji judaizmu). Jared bronił teścia przed oskarżeniami o antysemityzm, między innymi w artykule opublikowanym w gazecie „The New York Observer”, której jest właścicielem.

Trump mówi, że jego zięć to „wspaniały gość”. Prezydent elekt podjął także bezprecedensową decyzję – zażądał jego obecności na ściśle tajnych briefingach prezydenckich, na które tradycyjnie zaprasza się elekta.

– Kushner ma ograniczone możliwości pracy w Białym Domu, bo jego rodzina spokrewniona jest z prezydentem – powiedział agencji Associated Press Richard Painter, który pracował w Białym Domu jako prawnik ds. etyki w administracji George’a W. Busha. W 1967 roku Kongres przegłosował ustawę zapobiegającą nepotyzmowi, która zabrania prezydentowi zatrudniania członków rodziny – w tym zięcia – w podlegających głowie państwa biurach i agencjach. Ustawę uchwalono po tym, jak prezydent John F. Kennedy zatrudnił swojego brata, Roberta, na stanowisku prokuratora generalnego.

Ale prawo nie zabrania Kushnerowi nieodpłatnej pracy dla prezydenta. Nikt w Waszyngtonie nie ma więc wątpliwości, że odegra on kluczową rolę przy kompletowaniu nowej administracji, a potem przyjmie rolę szarej eminencji. Już podczas prywatnego spotkania Trumpa z Barackiem Obamą w Białym Domu Kushner towarzyszył teściowi, rozmawiając z szefem sztabu Obamy. Już spotkał się z Henrym Kissingerem i Rupertem Murdochem; przyjmował też zagranicznych ambasadorów. Podobnie jak Trump, Kushner nigdy nie odgrywał formalnej roli w rządzie, ale wygląda na to, że będzie ważniejszy niż wiele osób, które kiedykolwiek pracowały w Białym Domu.

na podstawie The Guardian

25.11.2016 Numer 24.2016
Więcej na ten temat
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną