Kochają się? Lubią? Szanują? Taka ciekawość dręczy nas przy oficjalnych spotkaniach najważniejszych polityków, od których zależy bieg historii. Ostatnio szczególnie często pada to pytanie, gdy chodzi o prezydenta Stanów Zjednoczonych, postać nietuzinkową. Do interpretacji jego poczynań zatrudniano już psychologów i psychiatrów. Ostatnio rozszerzono to grono o specjalistów od interpretacji mowy ciała u zwierząt – głównie u małp człekokształtnych.
– Witają się i żegnają z miłym uśmiechem – uznał ekspert, obserwując spotkanie Donalda Trumpa z Angelą Merkel.
11.05.2018
Numer 10.2018