Republikanie od lat próbują przejąć kontrolę nad Sądem Najwyższym USA. Milowym krokiem na tej drodze stała się próba zakazu aborcji.
W ten ciepły wiosenny wieczór w Waszyngtonie można już przeczuwać, co czeka Amerykę przez najbliższe miesiące. Przed gmachem Supreme Court (Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych) jest głośno, bardzo głośno. Zebrały się tu setki osób, głównie młodych kobiet. Trzymają transparenty, takie jak: „Zachować legalność aborcji” czy „Moje ciało, mój wybór”. Gniew obrócił się przeciw konserwatywnemu sędziemu Samuelowi Alito. Kilka godzin wcześniej do prasy wyciekł jego projekt wyroku, którego zakres – gdyby miał zapaść – trudno oszacować.
20.05.2022
Numer 11.2022