25 maja Jacob Chansley wyszedł z więzienia. Spędził tam ponad dwa lata za udział w ataku na Kapitol. Miał siedzieć jeszcze 14 miesięcy, ale wyrok skrócono za dobre sprawowanie.
W rozmowie z dziennikarzem tygodnika „Paris Match” popularny Człowiek Bizon nie ukrywa, że poczuł ulgę. W dniu, w którym wypuszczono go na wolność, Stewart Rhodes, założyciel skrajnie prawicowej milicji Oath Keepers, został skazany na 18 lat więzienia.
Chansley niczego nie żałuje. Zaraz po uwolnieniu pojechał przed siedzibę władz stanowych w Phoenix w Arizonie. Tam przywdział futrzaną czapę z rogami, która zapewniła mu rozpoznawalność i sławę. – Więzienie uczyniło mnie silniejszym – zapewnia w rozmowie z francuskim reporterem Olivierem O’Mahonym.
29.06.2023
Numer 14.2023