Wade Robson i James Safechuck opowiadają o dzieciństwie w sypialni Michaela Jacksona. Film „Leaving Neverland” wywołał trzęsienie ziemi.
Dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich ściągnął na siebie gniew rządzących, bo nie podporządkował się ich polityce historycznej. To nie jedyny taki przypadek.
Dla marzących o Pokojowej Nagrodzie Nobla mamy wyzwanie. Posadźcie Indie i Pakistan przy negocjacyjnym stole!
George Pell – hierarcha, który najlepiej wiedział, jak wygląda piekło. Oskarżony o to, że dzielił się tą wiedzą z nieletnimi.
Niemiecki kardynał krytykuje politykę papieża Franciszka wobec seksualnych nadużyć w Kościele.
Sam siebie stworzył, uczynił ikoną, światową marką i pomnikiem własnej chwały. Uwielbiał życie publiczne, ale mieszkanie dzielił tylko z kotem.
Nancy Pelosi, przewodnicząca Izby Reprezentantów, stała się najbardziej wpływową kobietą w amerykańskiej polityce. Czy powie prezydentowi: „Jesteś zwolniony”?
Pięć lat po Majdanie Julia Tymoszenko chce zostać prezydentem Ukrainy. Wzywa do buntu przeciwko skompromitowanej elicie, do której sama należy.
Rejs po rzece Kongo. Wystarczy tydzień, żeby poznać złodziei, prostytutki, księży, słowem – cały kraj.
Coraz więcej ludzi rusza w Alpy, coraz mniej spośród nich wraca stamtąd cało.
Daniel Ortega okazał się pojętnym uczniem Fidela Castro. Nikaragua stała się jednym z najbiedniejszych i najbardziej represyjnych państw w Ameryce Łacińskiej.
Lepiej nie pytać millenialsa o orientację seksualną. Przecież się nie rozerwie...
Po jednej stronie ekranu – młodziutka Chinka z prowincji. Po drugiej – tysiące fanów, którzy z zapartym tchem śledzą pokaz. A pomiędzy nimi – armia kontrolerów.
Chcieliście Kardashianek przez 24 godziny na dobę? No to macie teraz Trumpa.
Czyżby jedynym lekiem na szaleństwo dzisiejszego świata miały być... psychodeliki? Michael Pollan napisał o tym książkę.
W okolicach Neapolu nie sposób się nudzić. Starożytne ruiny, skalne miasteczka i bujna przyroda zachwycą każdego, a wiosna to doskonała pora na objazd południa Włoch.
Nie były zakonnicami, choć składały śluby. Prowadziły interesy, nie należąc do cechów ani gildii. Wędrowały szlakami pielgrzymów, choć nie były pątniczkami. Czasem hołubione, czasem – wyklęte i ścigane.
Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.